W góry czy nad morze jesienią?

Sezon wakacyjny dobiegł końca, większość z nas powróciło do pracy i codziennych obowiązków, jednakże prawdziwi turyści nie przestają zwiedzać poszczególnych zakątków Polski nawet w okresie jesienno – zimowym. Powstaje jednak pytanie, gdzie lepiej wybrać się w te chłodne dni – podziwiać bezkresne morze, czy zdobywać górskie szczyty ?

Jeśli ktoś jest miłośnikiem Tatr i górskich wspinaczek to trudno będzie do przekonać do wyjazdu nad morze, mimo że to właśnie jesienią jest tam najzdrowszy klimat, pełen jodu. Planując wycieczkę do Zakopanego poza sezonem wakacyjnym nie wolno zapomnieć o zabraniu ze sobą ciepłej odzieży zwierzchniej oraz specjalnego obuwia, które jest niezbędne do wspinaczek po śliskich, często zaśnieżonych szczytach. Nie ma co ukrywać, że zimą zdobywanie górskich szczytów jest niebezpieczne, dlatego jeśli nie jesteśmy odpowiednio przygotowani, ani nie czujemy się na tyle odważni to rozsądniej będzie spacerować po podhalańskich dolinach. Oczywiście zaletą przyjazdu do Zakopanego poza sezonem jest mniejsze oblężenie przez turystów, a widoki są tak samo piękne i malownicze jak latem.

Z kolei jesień nad morzem także może okazać się idealnym rozwiązaniem na spędzenie romantycznego weekendu, Sylwestra, czy kilku dni odpoczynku w nadmorskim klimacie. Poza tym nie musimy się obawiać o nocleg, ponieważ o tej porze roku zarezerwować można nawet bardzo blisko morza wymarzony hotel (np. https://hiltongdansk.pl/index.html). Sopot zaprasza niezależnie od sezonu na spacer po swoim drewnianym molo z przepięknymi widokami na bezkresne morze, w Kołobrzegu organizowane są liczne wystawy i koncerty, zaś Gdańsk restauracje o tej morze roku ma na pewno niezatłoczone, a potrawy tak samo smakowite jak w sezonie wakacyjnym.

Wybór między rekreacyjnym wyjazdem w góry a jesiennym wypoczynkiem nad morzem zależy od osobistych preferencji, wszędzie jednak mamy pewność malowniczych widoków, pięknych krajobrazów i spokojnego urlopu.